Świeradów-Zdrój czeka na uruchomienie kompleksu basenów miejskich

Kompleks zewnętrznych basenów miejskich wraca do Świeradowa-Zdrój po wielu latach. Pierwsze publiczne kąpielisko otwarto jeszcze za czasów niemieckich, baseny działały jeszcze w PRLu. Realizacja nowej infrastruktury basenowej rozpoczęła się jeszcze za poprzedniego kadencji samorządu, a budowa wiosną 2024 r.
Baseny powstają na w uzdrowiskowej części kurortu, w Świeradów-Czerniawa, poza ścisłym centrum turystycznym. Miały ruszyć już na lato 2025 r., ale odbiory techniczne się przeciągają i choć są de facto gotowe, nie wiadomo kiedy ruszą.
W ramach wartej blisko 10 mln zł inwestycji (8 mln zł pochodziło z funduszy rządowych programu Polski Ład, ponad 1 mln zł z budżetu gminy) powstaną 3 niecki basenowe: duży basen o wymiarach 26,4 m x 38,9 m i głębokości 1,2 m; drugi nieco mniejszy o głębokości 1 m i strefa dla dzieci, gdzie basen mieć będzie 0,6 m głębokości. Gotowa jest już też zjeżdżalnią wodna.
Kompleksy basenów zewnętrznych są nie lada atrakcją w kurortach górskich. Nic dziwnego, że powstaje ich na południu Polski coraz więcej. Latem 2024 r. ruszył kompleks w Polanicy-Zdrój, baseny w Wiśle w Beskidach biją rekordy, jest nawet specjalne nocne pływanie. Od lat mniejszy kompleks miejski działa też w Muszynie. Od wiosny 2025 r. zabawę w wodzie zapewnia też Krynica-Zdrój, choć tu nie ma basenów, a jedynie plac wodny dla dzieci.
Bywają niecodzienną atrakcją także nad morzem. W zimnej Islandii na wybrzeżu turyści i mieszkańcy mogą wygrzewać się w basenie termalnym z widokiem na ocean. Zobacz zdjęcia tej niesamowitej atrakcji Guðlaug Baths zaprojektowanej przez Basalt Architects.
Czerniawa-Zdrój już wiosną przeszła odmianę, po rewitalizacji otwarto Park Zdrojowy.
Opracowanie: tekst autorski pisany przez człowieka, nie przez AI, fot. radny miasta Świeradów-Zdrój Mateusz Szumlas oraz burmiastrz miasta Edyta Wilczacka