Inwestorzy indywidualni mogą zarabiać na zdrowiu innych. Jak? Inwestując w nieruchomości w uzdrowiskach
fot. wizualizacja hotelu-sanatorium Arche w Nałęczowie
Inwestowanie w kurortach modne jest od lat, ale nieruchomości sprzedawane inwestorom indywidualnym nastawione są na klasyczną turystykę i wypoczynek. Nowe projekty w których można kupić apartamenty lub lokale w modelu condohotelu masowo powstają w topowych kurortach, a nie uzdrowiskach. Deweloperzy działają w niektórych miejscowościach o statusie uzdrowiska, m.in. w Kołobrzegu, Sopocie, Świnoujściu, jednak powstające tam inwestycje skupiają się na wypoczynku, a nie turystyce medycznej. W uzdrowiskach, które słyną głównie z leczenia i ukierunkowania na wypoczynek zdrowotny nowych budynków jest jak na lekarstwo. Pojedyncze condohotele powstały w kilku z nich, m.in. Busku-Zdrój, Krynicy-Zdrój, Polanicy-Zdrój czy Szczawnicy.
Turystyka skupiona na poprawie zdrowia, a nie rozrywce jest zupełnie niedoceniana. Hotele wprawdzie tworzą strefy wellnes, jednak to głównie usługi urodowe, pielęgnacyjne czy masaże. Oferta SPA sprowadza się więc w gruncie rzeczy do miłego relaksu, a nie nakierowania na poprawę zdrowia.
Obawę przed budowaniem w uzdrowiskach przełamuje Arche. To deweloper i firma hotelowa, której prezes zawsze podkreśla, że nie boi się wyzwań, a sytuacje kryzysowe traktuje jak szanse. Uczestnicy konferencji branżowych znają te słowa już doskonale. Jednak w przypadku Arche to nie tylko oryginalne wypowiedzi szefa spółki i marketing, a realne działania. Firma znana jest m.in. z tego, że od lat inwestuje w zabytki, restaurując je i zmieniając w hotele. Tam, gdzie większość klasycznych deweloperów myślących jedynie biznesowo widzi jedynie problemy, Arche podejmuje wyzwanie i pokazuje jak robić biznes gdzieś, gdzie inni dostrzegają głównie kłopoty.
Dlatego spółka podjęła się realizacji inwestycji hotelowych w modelu condominium (czyli takich w których poszczególne apartamenty lub pokoje sprzedawane są nabywcom indywidualnym) w Nałęczowie i Muszynie. – Deweloperzy budujący w kurortach na hasło Nałęczów, Muszyna, Solec-Zdrój uśmiechają się ironicznie. Biznesowe myślenie o turystyce sprowadza się do uproszczonego myślenia i exela. Niezmiennie w obszarze zdecydowanej większości inwestorów są więc Zakopane, Kołobrzeg, Sopot. Wszystkie te rynki, które są już mocno rozwinięte, i gdzie konkurencja jest ogromna. Wyjście poza utarty schemat i dostrzeżenie potencjału uzdrowisk jest właściwie niespotykane – przyznaje Marlena Kosiura, analityk kurortów i uzdrowisk.
Arche się nie boi
Metalowiec Muszyna oraz Sanatorium Milicyjne w Nałęczowie to dwa nowe projekty nastawione mocno na ofertę zdrowotną. Mają być nie tylko hotelami, ale posiadać także szeroką ofertę zdrowotną m.in. centrum rehabilitacji, pokoje solankowe, tężnię.
Sanatorium Milicyjne jest już w budowie, a w zasadzie w fazie dokończenia ponieważ to budynek z lat 80’, który nie był sfinalizowany. Planowany termin oddania to koniec 2023 r. Powstaje tu w sumie ok. 300 pokoi w metrażach 18-49 mkw. Inwestor indywidualny, by kupić i zarabiać tu na wynajmie musi liczyć się z wydatkiem ok. 11 tys. zł za mkw., czyli na w pełni wyposażony pokój wydać będzie musiał 120 tys. zł netto + 23% VAT. Arche podobnie jak we wszystkich innych swoich obiektach w modelu condo będzie całą inwestycją zarządzać. Właściciele otrzymywać mają zyski na poziomie minium 12% rocznie od zainwestowanej kwoty, zgodnie z 10 letnią umową zarządzania jaką nabywca podpisuje w momencie zakupu lokalu. Zyski wypłacane mają być co miesiąc.
- W Muszynie potrzebujemy tylko parę obiektów apartamentowych, by uzupełnić tę ofertę która jest. Ale na pewno chcielibyśmy zrobić to rozsądnie. Apartamenty wakacyjne muszą powstawać w strefie turystycznej miejscowości, a nie mieszkalnej. Ich budowa w sąsiedztwie stałych mieszkańców, to praktycznie 100% pewności, że za chwilę nastąpią konflikty – mówił w wywiadzie dla naszego portalu burmistrz Muszyny Jan Golba.
I właśnie w części uzdrowiskowej Muszyna-Złockie Arche modernizować będzie działające kiedyś sanatorium Metalowiec. Obiekt gotowy ma być w 2025 r. Powstanie tu 350 pokoi, ale również bogate zaplecze usługowe nastwione na zabiegi zdrowotne oraz pijalnia wód mineralnych z których Muszyna słynie. Umowa na zarządzanie lokalami, którą podpisują nabywcy jednostek condo zawierana ma być na czas nieokreślony. I jak informuje Arche właściciele mogą liczyć na zysk na poziomie do 12% rocznie liczone od wartości zakupu nieruchomości.
Obie inwestycje mają dawać właścicielom poszczególnych pokoi zysk nie tylko z przychodów wynajmu lokalu, ale udział w zyskach z całego obiektu. Taki model działa w innych obiektach dewelopera jako Systemie Arche® - właściciele lokali mają również udział w zyskach generowanych także przez inne usługi hotelu, jak m.in. gastronomia czy wynajem sal konferencyjnych.
W polskich kurortach obiekty z PRLu, które zyskują drugie życie pojawiają się coraz częściej. W Szczawnicy grupa Thermaleo lada moment uruchomi planowany już od dawna do otwarcia Pieniny Grand, czyli dawne sanatorium Hutnik z lat 60’. Więcej pisaliśmy o tym tutaj
opracowanie: redakcja portalu, fot. wizualizacje Arche