Short-term rental we Florencji miasto mówi: stop, a biznes skarży nowe prawo do sądu

Miasto Florencja zrobiło kolejny krok, choć jeszcze nie ostateczny by zakazać wynajmu mieszkań turystom. Urzędnicy chcą walczyć ze skalą zjawiska wynajmowania na platformach typu Airbnb. Część polityków i organizacji nie chce jedna zakazów. Finalne decyzje w listopadzie.

Stolica Toskanii – Florencja od lat jest mekką turystów. I jak każde duże miasto w Europie boryka się z dużą liczbą mieszkań wynajmowanych turystom. 2 października 2023 r. rada miasta podjęła decyzję, że chce zakazać wynajmu takich mieszkań na terenie centrum miasta – w jego zabytkowych fragmentach wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
 
W czasie posiedzenia rady miasta, na której omawiano i głosowano propozycję nowych uregulowań burmistrz Florencji Dario Nardella podał dane, że aż 75% lokali wynajmowanych w modelu short-term rental zajmuje zaledwie 5% powierzchni miasta, kumuluje się w centrum w jego historycznej części.

- W 2016 r. na Airbnb mieliśmy prawie 6000 mieszkań; dziś mamy ich prawie 14 378. W tym czasie średni koszt miesięcznych czynszów za zwykłe mieszkania wzrósł o 42% - mówił Dario Nardella.

Co miałoby wprowadzać nowe prawo? Apartamenty na doby będzie można udostępniać jedynie poza centrum miasta. Ale te już działające na razie mogłyby być nadal wynajmowane turystom. Nowe propozycje przepisów mają zostać w ciągu 30 dnia dogłębnie przedyskutowane, i finalnie wejść w życie pod koniec listopada 2023 r.

Informacje, jak podaje dziennik la Reppublica na swoim portalu, spowodowały prawdziwy szturm właścicieli nieruchomości, by szybko zarejestrować na miejskich portalu mieszkanie jako noclegowe, zanim nowe przepisy zakażą takiej działalności. Ale urzędnicy z Florencji już zapowiadają: jeśli ktoś do tej pory wynajmował, będzie mógł to robić nadal. Ci, którzy jeszcze nie wynajmowali mieszkań lub domów w systemie vacation rental nie mają co liczyć na zgodę na taki wynajem. 

Przejdźcie na model długoterminowy, dostaniecie ulgi

W miastach, gdzie skala wynajmów turystycznych jest naprawdę ogromna mieszkańcom zaczęły doskwierać problemy związane ze znalezieniem nieruchomości do życia oraz wzrost cen nieruchomości. To ciemne oblicze masowej turystyki. Od lat duże miasta w Europie, ale też w USA i innych częściach świata borykają się z tą bolączką.

Platformy takie jak Airbnb, które stało się symbolem short-term rental, Booking, Vrbo lub wiele innych próbują podejmować działania by niwelować negatywne skutki wynajmowania mieszkań. Wprowadzają systemy premiujące gospodarzy tych miejsc za jakość obsługi gości, edukują w zakresie ciszy nocnej, stawiają na rozwiązania by turystyka była bardziej zrównoważona. Pomysły nie zawsze jednak działają, dla wielu właścicieli mieszkań wynajmowanie ich na doby przynosi wyższe zyski niż na cele mieszkaniowe. Dodatkowo często lokale są mniej niszczone, gdyż są stale sprzątane, po każdym pobycie gości, podczas gdy przy stałych mieszkańcach wgląd w stan nieruchomości nie jest już tak częsty i łatwy.

Urzędnicy z Florencji jednak zachęcają właścicieli nieruchomości by porzucili wynajem na doby i przeszli na oferowanie mieszkań na wynajem klasyczny, długoterminowy jako lokale do mieszkania. Zachętą mają być ulgi podatkowe przez trzy lata.

Nowe przepisy łamią prawo?

Plan wprowadzenia zakazu budzi dużo emocji, nie tylko we Florencji. Często nakłada się też na starcia różnych frakcji politycznych. Włoskie media podkreślają, że burmistrz miasta jest członkiem centrolewicowej Partii Demokratycznej, wchodzącej w skład opozycji na szczeblu krajowym.

Po posiedzeniu rady miasta od razu więc prawicowi politycy zapowiedzieli zaskarżenie do sądu proponowanych zmian. Planuje to zrobić m.in. Marco Stella z partii Forza Italia, tworzącej prawicową koalicję rządzącą we Włoszech. Przeciwni są też przedsiębiorcy. The Guardian cytuje Lorenzo Fagnoniego, prezesa stowarzyszenia przedsiębiorców zajmujących się wynajmem turystycznym Property Managers Italia, który krytykuje zapowiedzi uznając je za „całkowicie błędny wybór, sprzeczny z liberalizmem rynku”.

Ostrą reakcję wyraziło także stowarzyszenie konsumentów Codacons. Zapowiedziało również złożenie do Sądu Administracyjnego Toskanii wniosku o uchylenie uchwały rady miasta. Jak uzasadnia: „stoi ona w sprzeczności ze swobodą właścicieli w zakresie korzystania z nieruchomości zgodnie z prawem”. Przedstawiciele stowarzyszenia przyznają, że idea by ograniczać zjawiska masowej turystyki i wzrostu czynszów jest słuszna, bo zjawiska te szkodzą mieszkańcom. Jednak „nie do pomyślenia jest rozwiązanie problemu poprzez ingerencję jedynie w czas trwania wynajmu, gdyż wybór należy do właścicieli na jak długo wynająć swój dom”. 

Czytaj też: Lada moment za wynajem krótkoterminowy weźmie się też UE. Nadciąga pełne raportowanie

Zabarwienie polityczne w postrzeganiu problematyki wynajmu krótkoterminowego widać także w Polsce. Od czasu wzmożonej dyskusji, głównie w mediach i social mediach nt. tego zjawiska od 2018 roku  głosy sprzeciwu płyną głównie ze środowisk aktywistów miejskich oraz polityków lewicowych. Krytycznie o wynajmie turystycznym wypowiadał się np. wiele razy Jan Śpiewak. „Rząd chce dać kasę spekulantom od Airbnb, którzy wypychają mieszkańców z miast. To jest po prostu szczyt kolonialnej mentalności” – pisał na swoim profilu na platformie X (Twitter).

W wywiadzie dla portalu Noizz mówił:Pomysł jest słuszny, wszystko jednak poszło w złą stronę. Najem krótkoterminowy błyskawicznie stał się narzędziem do zarabiania gigantycznych pieniędzy przez korporacje i rentierów. Cierpią na tym przede wszystkim ludzie, ale także nasze miasta.”

Jesienią 2022 roku posłanki Lewicy zaprezentowały w Krakowie projekt zmian w ustawie o usługach hotelarskich, który zawiera restrykcyjne przepisy, bardzo ograniczające wynajem krótkoterminowy. Posłanki proponowały, by najem na doby mogły prowadzić jedynie osoby fizyczne (a nie profesjonalni operatorzy wynajmu turystycznego) oraz tylko w jednym mieszkaniu.   

opracowanie: tekst autorski redakcji, fot. theflorentine.net

 
Te zdjęcia są ciekawe:
Te zdjęcia są ciekawe:

Bądź na bieżąco z naszymi najciekawszymi artykułami!
Kliknij Obserwuj w Google News!

Obserwuj nas w Google News
Autor
Marlena Kosiura
InwestycjewKurortach.pl
Copyright

Stawiamy na jakościowe, autorskie i rzetelne treści. Nie kopiujemy tekstów od innych, nie kredniemy treści z zagranicznych portali. Uszanuj naszą pracę autorską i czas poświęcony na przygotowanie materiałów. Jeśli zależy ci na zacytowaniu fragmentu lub podaniu przytoczonych przez nas danych - prosimy podaj źródło: portal InwestycjewKurortach.pl