Ponad 1700 obiektów noclegowych z długami
Zadłużenie dotyka cały sektor HoReCa (hotel, restaurant, catering), który dla wielu kurortów jest podstawowym biznesem jaki działa w miejscowościach. W Krajowym Rejestrze Długów Biurze Informacji Gospodarczej widnieje 13 386 firm zajmujących się zakwaterowaniem lub wyżywieniem. Jak podaje firma dług obejmują przede wszystkich firmy gastronomiczne – to one odpowiadały na koniec lutego 2023 r. za 82% kwoty – czyli 255,8 mln zł zadłużenia.
Aktualny raport dotyczący kondycji obiektów zakwaterowania w Polsce wskazuje, iż firmy te nie wywiązały się ze zobowiązań na 55,8 mln zł, z czego największą kwotę powinny oddać obiekty stricte hotelowe. 971 hoteli nie zapłaciło łącznie 34,7 mln zł. Przeciętnie na jeden zadłużony obiekt noclegowy przypada 32,3 tys. zł przeterminowanych zobowiązań finansowych.
Jak ocenia KRD firmy oferujące noclegi, usługi restauracyjne i catering zmagają się obecnie z drugim po pandemii kryzysem. Tym razem przyczyną jest inflacja, szczególnie w przypadku gastronomii. Wyraźnie zmniejszył się tez popyt na tego rodzaju usługi. Według przeprowadzonego przez firmę badania „Oszczędzanie Polaków w inflacji” prawie 2/3 społeczeństwa ograniczyło wydatki w związku z podwyżkami cen, w tym aż 61% osób wskazało, że rzadziej chodzi do restauracji.
Zadłużenie gastronomii rośnie też szybciej niż w branży noclegowej. W ciągu ostatniego roku zaległości pierwszej z nich wzrosły o 17 proc., a drugiej o 4 proc. Jak zauważa Adam Łącki, prezes KRD Biura Informacji Gospodarczej, w ostatnich miesiącach widać wyraźne przyśpieszenie trendu wzrostowego zobowiązań firm zajmujących się wyżywieniem. - W ciągu roku zaległości gastronomii urosły o ponad 37 mln zł. Niepokojące są też najnowsze dane. W czwartym kwartale 2022 r. i na początku obecnego roku wzrosła dynamika zadłużenia, z miesiąca na miesiąc dług potrafił wzrosnąć nawet o kilka milionów. Wzrosły koszty działalności, pracy, produktów – wskazuje Łącki.
Ponad 1700 obiektów noclegowych z długami
Nie najlepiej jest też w hotelarstwie. Zdaniem firmy KRD popandemiczne odbicie okazało się krótkie i miejsca noclegowe znów obserwują niepokojąco niskie obłożenie. Firma powołując się na dane z organizacji branżowej - Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego – wskazuje, iż w styczniu, mimo startu ferii, kolejny miesiąc z rzędu zwiększyła się liczba obiektów, w których frekwencja wyniosła mniej niż 30 proc. Spadł też odsetek hoteli z obłożeniem przekraczającym 50%.
Pod koniec 2022 r. w KRD zadłużenie obiektów noclegowych zaczęło rosnąć. Na koniec lutego zaległości na łącznie ponad 55,8 mln zł miało 1728 firm. Sektor ten jest co prawda mniej rozdrobniony niż gastronomia – JDG-i i spółki stanowią po 50 proc. Te pierwsze są winne 26 mln zł, te drugie – 29,8 mln zł.
Komu nie płaci branża noclegowa i gastronomia?
Ponad połowę kwoty widniejącej w KRD - bo prawie 172 mln zł – sektor HoReCa powinna oddać branży finansowej i ubezpieczeniowej (bankom, firmom leasingowym i windykacyjnym etc.). Po zapłatę 36,6 mln zł upomina się u restauratorów, hotelarzy i firm cateringowych sektor handlu, a po 21 mln zł branża spożywcza. Długi za usługi telekomunikacyjne sięgają niemal 16,5 mln zł, a za media (m.in. prąd, wodę, gaz) przekraczają 11,6 mln zł. Zarządcom nieruchomości HoReCa zalega z zapłatą ponad 13,1 mln zł.
Największe długi w branży noclegowo-gastronomicznej wygenerowali mazowieccy przedsiębiorcy (78,3 mln zł). Odpowiednio 36,6 mln zł i 32,8 mln zł do spłacenia mają także firmy z woj. śląskiego i dolnośląskiego. Wysoko na tej liście jest też Małopolska (27,5 mln zł) i Pomorze (27,2 mln zł).
Sytuację hoteli i gastronomii pogarsza też fakt, że im również zalegają z płatnościami ich dłużnicy. Branża ma do odzyskania przeszło 23,7 mln zł. Najwięcej długów mają wobec nich konsumenci – 14,5 mln zł, inne długi to już raczej mała skalą patrząc na cały rynek. Firmy budowalne mają niespłacone zobowiązania dla sektora HoReCa na 2,4 mln zł, a handel 1,1 mln zł.
Eksperci KRD ostrzegają, że sytuacja w branży szybko się nie poprawi, a problem z płatnościami w sektorze HoReCa może się pogłębiać.
Te dane istotne są dla osób, które planują zainwestować w lokal w condohotelu. Rozbudowana struktura usług w obiektach stricte hotelowych pociąga za sobą koszty funkcjonowania tego zaplecza usługowego (strefy SPA, gastronomia, koszty pracowników). To z kolei czynnik, który inwestorzy indywidualni muszą brać pod uwagę w analizie ryzyk związanych z zakupem lokalu inwestycyjnego w condohotelu. Kosztów funkcjonowania obiektu nie da się łatwo i skutecznie oddzielić od lokali, kiedy inwestycja i operator zacznie mieć kłopoty z płynnością i zyskami.
Opracownie: tekst redakcji przygotowany w oparciu o materiały KRD dostarczone przez agencję PR Zoom bsc