Kołobrzeg będzie miał oceanarium. Planowana duża inwestycja
Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg (ZPMK) od lat planował zagospodarowanie działki przy Marinie Solnej na terenie portu jachtowego. Wstępne plany zakładały realizację atrakcji, która cieszyłaby zarówno turystów jak i mieszkańców Kołobrzegu. Koncepcja inwestycji powstała już w 2017 roku pod roboczą nazwą „Nautilium Centrum Poznawczo–Edukacyjne Żeglarstwa”. Zakładano, że powstanie tu dwukondygnacyjny kompleks związany z żeglarstwem, historią nawigacji, tematyką morską. Wraz z inwestycją planowane było też utworzenie atrakcyjnej przestrzeni na zewnętrz, a nawet budowę kolejnego basenu portowego co cumowania jachtów.
Wizualizacja nowej atrakcji w Kołobrzegu. Tak miałby wyglądać gmach ocenarium
Z początkiem 2024 r. ZPMK zaprosił do dialogu firmy, które mogłyby być zainteresowane inwestycją. Zarząd chce oddać teren w dzierżawę, a inwestor miałby zrealizować obiekty i zarabiać na atrakcjach. Właśnie wpłynęła jedna z ofert. To propozycja złożona przez właścicieli oceanarium w Międzyzdrojach.
– Od początku zależało nam na tym, żeby teren na Wyspie Solnej wykorzystać w sposób, który nie tylko uatrakcyjni port, ale i wzbogaci czymś wyjątkowym miasto, a nawet region – mówi Artur Lijewski, prezes ZPMK.
– Nie spodziewaliśmy się propozycji budowy właśnie oceanarium, ale cieszę się, że ta oferta wpisuje się w nasze wyobrażenia na temat przeznaczenia tego terenu. Co dla nas ważne, inwestor chce połączyć atrakcję polegającą na podziwianiu fauny i flory mórz i oceanów z edukacją, a nawet zapleczem naukowo – badawczym. To profesjonaliści współpracujący z renomowaną uczelnią Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym w Szczecinie, więc projekt może ciekawie ewoluować. Bo w ofercie złożonej kołobrzeżanom, właściciele Oceanarium w Międzyzdrojach kładą nacisk na to, że ich całoroczny obiekt służy także celom naukowym – mówi Lijewski.
Całoroczna atrakcja w całorocznym kurorcie
Dwie kondygnacje planowanego oceanarium mają zachwycać olbrzymimi zbiornikami. Mają tu pływać zarówno drapieżne rekiny i ryby głębinowe, jak i te bliższe naszej strefie geograficznej. Obiekt ma zostać wyposażony także w salę konferencyjno–kinową, laboratorium naukowo–badawcze, centrum nauki o nurkowaniu. Jak zakłada właściciel oceanarium, nowa atrakcja w Kołobrzegu ma łączyć rozrywkę, edukację i sztukę. Na dachu nowego gmachu powstać ma restauracja i taras widokowy.
Ocenarium Kołobrzeg ma zachwycac skalą
– Rozpoczynamy negocjacje. Ich przedmiotem będzie szczegółowy zakres prac. Już wiemy, że oferent chciałby związać się z nami umowę trwającą 30 lat – informuje prezes ZPMK. I jak dodaje negocjacje mogą potrwać nawet kilka miesięcy.
Choć Kołobrzeg nie narzeka ani na brak turystów, ani puste hotele czy deptak poza sezonem, to nowa atrakcja niewątpliwie przyłoży się do umocnienia atrakcyjności kurortu. W kurorcie funkcjonuje już obiekt nazywany oceanarium, ale jak zauważają w komentarzach turyści to raczej: "sklep z rybkami", a nie wielkie akwarium z prawdziwego zdarzenia. Jak oceanarium przekłada się na atrakcyjność miejscowości poza wakacjami widać na przykładzie działającego już w Gdyni czy Międzyzdrojach. Gdyńskie oceanarium ma kilka pietr i choć jest już mocno przestarzałe ciągle przyciąga tłumy chętnych i jest jedną z głównych atrakcji w dni bez pogody. Obiekt w Międzyzdrojach działa od 2017 r., znajduje się przy głównym deptaku i cieszy się powodzeniem nie tylko w szczycie sezonu, ale też jest doskonałym pomysłem na spędzanie czasu w jesienne czy zimowe dni.
Ocenarium przy głównym deptaku w Międzyzdrojach to atrakcja, która przekłada się na to, że kurort żyje także po sezonie letnim, fot. Ocenarium Międzyzdroje, więcej zdjęć z tego obiektu w galerii pod artykułem
opracowanie: tekst autorski redkacji