Konflikt w Świnoujściu. Władze: niech Zdrojowa Invest zagospodaruje zejście na plażę. Zdrojowa: to obowiązek miasta

Awantura o zagospodarowanie terenu plaży w Świnoujściu wraca po raz kolejny. Mieszkańcy z rozgoryczeniem przypominają plany sprzed lat i pytają gdzie jest zapowiadane 10 lat temu molo. Zdrojowa Hotels odpowiada. A była wiceprezydent miasta przypomina, że to od początku miał być projekt robiony przez kilka podmiotów, w tym miasto.

Zjeście na plażę w Świnoujściu, fot. screen artykułu na portalu swinoujskie.info

Temat zagospodarowania zejścia na plażę i molo w Świnoujściu wraca co kilka lat. W 2013 roku padły pierwsze zapowiedzi. Ogłoszono wielką inwestycję Baltic Mark Molo, a wraz z nią plany budowy molo. Inwestycję miały tworzyć hotele, apartamentowce, renowacja promenady i właśnie molo. Planowany termin zakończenia całości zapowiadano na 2020 r. Molo miało być najdłuższe w Polsce: planowano dwa poziomy i ponad 500 metrów długości. W wyniku konkursu architektonicznego, który Zdrojowa Invest zorganizowała wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich (SARP) wyłoniono zwycięzką pracownię. Opracowanie planów powierzono warszawskiej pracowni Płaskowicki + Partnerzy Architekci.

W 2017 roku tak dla szczecińskiej "Gazety Wyborczej" wypowiadała się Renata Sobczyńska ze Zdrojowej Invest: "Zakładamy, że molo powstanie do 2020 r. Trwają rozmowy z miastem na temat dofinansowania jego budowy. Szacowany koszt to kilkadziesiąt milionów złotych"

Taką wizualizację molo prezentowała Zdrojowa Invest


Temat wraca jak bumerang

Co kilka lat temat finału projektu wraca. Pojawiają się wypowiedziach polityków, mieszkańców wraz z pytaniem: kiedy powstanie molo? Mocno omawiano go latem 2019 roku. Adam Pruszkowski ze Zdrojowej Invest mówił wówczas w wypowiedzi dla Telewizji Słowianin, że prace projektowe dotyczące molo ruszyły, ale zastrzegł, że trwają poszukiwania współinwestora, bo molo powstać ma w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Już wówczas prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz mówił wprost, że problem z realizacją tkwi w finansach, ponieważ to przedsięwzięcie bardzo drogie. – Zdrojowa Invest wykonała koncepcję molo, prowadzi rozmowy z potencjalnymi partnerami. Miasto dziś nie ma warunków żeby wydać wiele milionów na ten cel – mówił prezydent w 2019 r.

Teraz kwestie zagospodarowania zejścia na plaże przy hotelu Hilton i Radisson (wybudowanych przez Zdrojową Invest jako część kompleksu Baltic Park Molo) podnosi portal swinoujskie.info. Mieszkańcy w komentarzach w bardzo krytycznych słowach wskazują, że z obietnic wybudowania molo nic nie zostało. „Obiecywali, ale nic zobowiązujaco na piśmie, a w zamian władze miasta nieba przychylały, inwestor hotelowy dostał co chciał i więcej nic nie musi”, „Od początku sprawa molo była papierkiem lakmusowym, miała przykryć zwykły, ordynarny biznes” – piszą w komentarzach.

 - Miasto oczekuje, że zagospodarowanie wejścia wykonają właściciele hoteli Radisson i Hilton – mówi wprost na łamach portalu swinoujskie.info Jarosław Jaz z urzędu miasta.

Do sprawy odniósł się szef spółki Zdrojowa Jan Wróblewski. Przypomina, że to władze samorządowe odpowiadają za inwestycje publiczne takie jak drogi i chodniki, place zabaw, parki oraz szkoły. - Tymczasem miasto chciałoby, żeby molo, zejście na plażę czy estakadę do portu sfinansowały podmioty prywatne. Posługiwanie się argumentem, że firma jest bogata jest niestosowne i nietrafione, zwłaszcza, że świnoujski samorząd należy do najbogatszych w kraju dzięki swojemu położeniu. Przypominam, że jako firma zainwestowaliśmy już i tak milion euro w przestrzenie publiczne dla turystów i mieszkańców wokół inwestycji, w tym promenadę i aleję Baltic Park Molo – komentuje dla portalu swinoujskie.info prezes spółki Zdrojowa. 

Z uwagi na ogromny koszt budowy i potem funkcjonowania molo sprawa od początku budzi wiele dyskusji i kontrowersji. Radna miasta Joanna Agatowska, która w 2012 roku - kiedy powstawała koncepcja - była wiceprezydentem Świnoujścia podkreśla, że budowa mola oparta była od początku na kooperacji i finansowym zaangażowaniu trzech podmiotów: Zdrojowej Invest, miasta i Adler Schiffe. - Ponieważ uzgodnienia długo trwały najpierw wycofał się Adler Schiffe, a potem miasto wybrało budowę promenady za ok. 25 mln zł, a nie partycypacje w budowie mola, co w mojej ocenie byłoby atrakcyjniejsze, niż zrobienie 950 metrowego odcinka promenady, która już po 2 latach użytkowania się sypie – komentuje Joanna Agatowska. I dodaje, że „wina Zdrojowej jest tutaj obiektywnie patrząc najmniejsza”. - Z tego co wiem zaproponowana 30-letnia dzierżawa nie odpowiada skali inwestycji i szczerze mówiąc nie dziwię się, że firma sama tej inwestycji nie robi, gdyż molo powinno być ogólnodostępna atrakcją turystyczna miasta – ocenia radna.

Świnoujście jako jeden z największych dawnych niemieckich kurortów nad Bałtykiem miał molo już w XIX wieku. Jak wyglądało zobaczyć można na historycznych zdjęciach kurortu Swinemünde poniżej.

opracowanie: tekst autorski redakcji, wizualizacje molo - Zdrojowa Invest

 
Te zdjęcia są ciekawe:
Te zdjęcia są ciekawe:
Autor
Redakcja
InwestycjewKurortach.pl
Copyright

Stawiamy na jakościowe, autorskie i rzetelne treści. Nie kopiujemy tekstów od innych, nie kredniemy treści z zagranicznych portali. Uszanuj naszą pracę autorską i czas poświęcony na przygotowanie materiałów. Jeśli zależy ci na zacytowaniu fragmentu lub podaniu przytoczonych przez nas danych - prosimy podaj źródło: portal InwestycjewKurortach.pl