Turystyka: rośnie liczba zagranicznych gości
Eksperci oceniają, że obecny sezon ma być jeszcze lepszy niż poprzedni pod względem liczby turystów odwiedzających Polskę. Dane MSiT wskazują, że w ubiegłym roku nasz kraj odwiedziło 15,8 mln turystów, co oznacza wzrost o blisko 7 proc. względem 2012 roku. Wyższe z turystyki przyjazdowej były również wpływy, które wyniosły prawie 40 mld zł (wzrost o 11,5 proc.).
– Mamy nadzieję, że 2014 rok także uda się zamknąć wzrostem liczby turystów. Szacujemy, że powinno być to ok. 3-4 proc. – ocenia w rozmowie z Newserią Biznes Katarzyna Sobierajska, wiceminister sportu i turystyki. – Pierwszy kwartał tego roku jest bardzo obiecujący, wedle danych GUS i naszych notujemy kolejne wzrosty, ale kluczowe będą drugi i trzeci kwartał, czyli szczyt sezonu turystycznego.
W ubiegłym roku najwięcej odwiedziło Polskę turystów z Niemiec (ponad 5 mln), Ukrainy (2,1 mln) oraz Białorusi (1,5 mln). Łączna liczba turystów z Rosji, Czech i Słowacji przekroczyła milion (odpowiednio 700, 245 i 125 tys. osób). Wszystko wskazuje na to, że ten rok może być dla turystyki w Polsce jeszcze lepszy – przede wszystkim ze względu na mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn. Odbędą się one na przełomie sierpnia i września w sześciu miastach (Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź i Wrocław), mecz otwarcia zostanie natomiast rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie.
– Siatkówka jest po piłce nożnej bardzo medialnym sportem, przekaz medialny będzie oglądany przez miliony osób, sama impreza przyciągnie do Polski sporo fanów siatkówki. Ministerstwo i nadzorowana przez nas Polska Organizacja Turystyczna wykorzystują imprezę w kampaniach promocyjnych realizowanych przede wszystkim na tych rynkach zagranicznych, z których będziemy gościć drużyny – podkreśla Katarzyna Sobierajska.
Jak podkreśla wiceminister sportu i turystyki, turystów z zagranicy przyciągają do Polski również wydarzenia kulturalne, koncerty i festiwale – warszawski Orange Warsaw Festival czy Off Festival w Katowicach. – Niedawno zakończył się Open’er w Gdyni, który skupia nie tylko polskich turystów, lecz także gości z zagranicy – Skandynawów, Niemców i Rosjan, choćby z obwodu kaliningradzkiego, bo Trójmiasto jest przecież dla nich swobodnie dostępne – dodaje Sobierajska.