Nieruchomości w miejscowościach turystycznych coraz droższe. Za dom zapłacimy nawet o 74% więcej
W 2022 roku najbardziej zaskoczyła Wiślinka, mniej popularna miejscowość nadmorska, w której średnia cena za mieszkanie na sprzedaż wzrosła aż o 45%. Skoczyła też przeciętna stawka za domy – w tej kategorii najwyższy wzrost, bo aż o 74%, odnotowany został w Dziwnówku. Z kolei najtańsze są mieszkania w największych miastach turystycznych, takich jak Szczecin, Gdańsk i Gdynia. Co ciekawe, analitycy Otodom przewidują, że miejscowości do tej pory mniej znane, będą w kolejnych latach na topie.
Polacy nie przestają inwestować w apartamenty wakacyjne. W tym roku rośnie też popyt na nieruchomości w mniejszych i mniej popularnych miastach.
– Widzimy, że popularność nieruchomości w Solinie i Wiślince rośnie. Wysoki poziom zainteresowania, na poziomie z 2021 roku, odnotowaliśmy także w Świnoujściu. Podobnie jest z mieszkaniami w Sopocie, Szklarskiej Porębie i Ustroniu. Pomimo tego, że jest największe zainteresowanie nieruchomościami w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie, to jednocześnie liczba wyszukiwań w tych miastach spadła niemal o połowę w 2022 r. w porównaniu do lipca ub.r. Wynika to przede wszystkim z dążenia do realizacji potrzeb mieszkaniowych oraz ograniczonej zdolności kredytowej, a nie zakupu nieruchomości w celach turystycznych – komentuje Karolina Klimaszewska, analityczka Otodom.
W większości analizowanych przez Otodom miejscowościach wypoczynkowych spada zainteresowanie nieruchomościami. Co ciekawe, ta tendencja dotyczy przede wszystkim domów, z wyjątkiem Sopotu i Świnoujścia. W porównaniu do 2021 r. zmniejszyła się również popularność mieszkań, m.in. w Jastarni, Dziwnówku, Świeradowie-Zdroju czy Szczawnicy.
Ceny mieszkań pną się w górę
Największy wzrost średniej ceny ofertowej mieszkań na sprzedaż odnotowano w jednym z kurortów nadmorskich – Wiślince, gdzie stawka wzrosła aż o 45% (z 31 tys. zł/mkw. do 45 tys. zł/mkw.). Plasuje to ją na pierwszym miejscu pod kątem ceny, tuż przed Zakopanem ze średnią ceną 38 tys. zł/mkw. i Sopotem, gdzie trzeba zapłacić 37 tys./mkw.
Najtańsze mieszkania w kurortach znajdziemy w największych miastach, m.in. Szczecinie (8,3 tys. zł/mkw.), Gdańsku (12,7 tys. zł/mkw.) czy Gdyni (11,9 tys. zł/mkw.). Średnio o 6 tys. zł więcej niż w Gdyni musimy dołożyć do zakupu metra kwadratowego w Świeradowie-Zdroju (19,5 tys. zł/mkw.), Ustroniu (18,1 tys. zł/mkw.) i Krynicy-Zdroju (19,9 tys. zł/mkw.). Za nieco powyżej 20 tys. zł kupimy metr kwadratowy mieszkania w Darłowie.
Silny wzrost cen ofertowych widoczny jest także w Szklarskiej Porębie, gdzie skoczyły one o 37% r/r oraz w Mielnie (35%), Wiśle (27%), Świnoujściu (26%) i w Zakopanem (25%). W najbardziej znanych kurortach stawki za metr kwadratowy mieszkania także poszły w górę – w Zakopanem o 25%, a w miejscowościach takich jak Karpacz, Bukowina, Krynica, Niechorze, Dziwnówek czy Międzyzdroje o około 10-15%.
Domy w miejscowościach wypoczynkowych droższe o połowę
Największy wzrost średniej ceny ofertowej domów na sprzedaż odnotowano w Dziwnówku – z 10,1 tys. zł/mkw. w 2021 r. do 17,6 tys. zł/mkw. w br. To oznacza wzrost o 74% w porównaniu do ubiegłego roku. Mimo tego, ceny w tych miejscowościach wciąż nie zbliżyły się do średniej ceny domów w Sopocie, gdzie w tym roku musimy zapłacić średnio prawie 40 tys. zł/mkw. domu. O połowę taniej kupimy domy w Świnoujściu (20,1 tys. zł/mkw.) i w Zakopanem (23,6 tys. zł/mkw.).
Blisko o połowę więcej niż przed rokiem średnio zapłacimy za dom w Niechorzu (16,2 tys. zł/mkw.) czy Pobierowie (20,8 tys. zł/mkw.). Z kolei najtańsze domy wśród miast turystycznych znajdziemy w Szczecinie, gdzie cena wynosi średnio 7 tys. zł/mkw. Natomiast w Gdańsku, Gdyni czy Darłowie w 2022 r. zapłacimy blisko 8-9 tys. zł/mkw.
Coraz więcej mieszkań, domów coraz mniej
Bieżący rok jest rekordowy pod względem liczby nowych ofert mieszkań na sprzedaż w miejscowościach turystycznych. Z kolei oferta domów na sprzedaż jest w przypadku niektórych lokalizacji nawet o 46% niższa niż rok wcześniej.
Wśród kierunków turystycznych w Polsce, najwięcej nowych mieszkań na sprzedaż pojawiło się w Szklarskiej Porębie, Bukowinie Tatrzańskiej oraz Władysławowie. Wzrost procentowy liczby tego typu ofert w tych miejscowościach wyniósł odpowiednio 200%, 117% i 98%. Analitycy Otodom odnotowali minimalne zmiany w liczbie ofert mieszkań wystawianych na sprzedaż w Gdyni – ich liczba wzrosła jedynie o 8%. Podobnie jest w Niechorzu, gdzie oferta powiększyła się tylko o 6%.
Liczba dostępnych domów na sprzedaż jest o 46% niższa w Niechorzu i o 40% w Szczawnicy. O wiele mniejszy wybór jest też w Mielnie – o 38% mniej i Darłowie – o 36% mniej niż w ubiegłym roku. Najwięcej nowych ofert pojawiło się w Świeradowie-Zdroju (57%), Dziwnówku (73%) i Krynicy-Zdroju (60%).
Przyszłość inwestycji w kurortach
Inwestycje w Świnoujściu, Karpaczu, Wiśle, Krynicy-Zdroju, Łebie czy Kołobrzegu wciąż budzą zainteresowanie prywatnych inwestorów.
– Na podstawie danych Otodom możemy wnioskować, że to właśnie dotychczas mniej popularne miejscowości zyskują na znaczeniu. Co ciekawe, w tym roku domy cieszyły się większym zainteresowaniem prywatnych inwestorów, aczkolwiek wybór tego typu nieruchomości w serwisie jest wciąż niewielki – mówi Karolina Klimaszewska, analityczka Otodom.
Ponadto, w większości miejscowości turystycznych spadek liczby wyszukiwań jest słabszy niż w dużych miastach.
– Spadek liczby wniosków o kredyt hipoteczny, który według danych BIK oscyluje na poziomie 60-70% w porównaniu do 2021 r., oraz niemal o połowę mniejsze zainteresowanie mieszkaniami w dużych miastach, które również mają charakter turystyczny (Gdynia, Gdańsk czy Szczecin), pozwala przypuszczać, że wiele osób zdecydowanych na zakup nieruchomości w tych lokalizacjach, planuje sfinansować ją kredytem. Można więc zakładać, że kupowane nieruchomości mają zaspokoić potrzeby mieszkaniowe, a nie stanowią inwestycji. Z kolei mniejszy spadek, który widzimy w miejscowościach wypoczynkowych, może sugerować, że zainteresowani zakupem to klienci gotówkowi – dodaje Karolina Klimaszewska.