Wraca rynek turysty, konkurencja na rynku apartamentów wakacyjnych zaostrzy się
fot. Marcin Dumania, prezes zarządu Sun & Snow
Zbliżające się wyjazdy świąteczne, czy sylwestrowe, ale też podsumowanie minionego lata pozwalają na wyciągnięcie pierwszych wniosków na temat kondycji rynku apartamentów wypoczynkowych w 2022 r. Szybko zmieniające się otoczenie rynkowe, w tym wzrost inflacji czy stóp procentowych, jest w tym roku wyzwaniem dla całej branży.
Mimo wszystko patrząc na te warunki, możemy jednak mówić o stabilizacji – notujemy bowiem brak większych spadków liczby rezerwacji w porównaniu z ubiegłym rokiem. Z pozycji lidera rynku, który zarządza wynajmem ponad 2 tys. apartamentów w przeszło 30 miejscowościach wypoczynkowych oraz miastach w Polsce, widzimy niewielki, bo dosłownie kilkuprocentowy spadek rezerwacji w wysokim sezonie letnim.
Na urlopowe decyzje Polaków największy wpływ miała nie tylko galopująca inflacja, ale również powrót do wypoczynku zagranicznego. Tych niekorzystnych dla polskich apartamentów czynników nie był w stanie zrównoważyć bon wakacyjny, który bardzo mocno stymulował wyniki branży w lecie 2021 r. Wpływ inflacji na decyzje turystów widzieliśmy zwłaszcza w krótszych niż ubiegłoroczne pojedynczych wyjazdach wypoczynkowych. Zamiast 7 dni rezerwowano 5, a pełnych pobytów dwutygodniowych było znacznie mniej, w porównaniu z latami ubiegłymi. W efekcie, miniony sezon letni, jak na wyzwania, z jakimi mierzyła się cała branża i właściciele apartamentów, był jednak umiarkowanie pozytywny. Choć pewnie z uwagi na rozbudzone oczekiwania przedsezonowe, nie wszyscy właściciele będą w pełni zadowoleni.
Patrząc w przyszłość, na pewno należy odnotować dalszą profesjonalizację całej branży i skupienie na jakości świadczonych usług. Spodziewam się także powrotu rynku turysty, który będzie w większym stopniu dyktował warunki, oczekując promocji i ofert typu last minute, co może zaostrzyć konkurencję oraz sprzyjać wprowadzaniu nowoczesnych rozwiązań i dalszej profesjonalizacji branży.