Francja ma swojego potwora z Loch Ness. To nie legenda, można go zobaczyć

Serpent d'océan, po francusku znaczy dosłownie: wąż oceaniczny. „Nawiedza” plażę w zachodniej Francji, w Saint-Brevin-les-Pins od strony Pacyfiku już od 2012 r. Rzeźba przedstawia długi szkielet węża morskiego. I choć kształt i wielkość przyciągają uwagę, dużo ciekawsze jest jej działanie. Ma zaskakiwać, nie tylko wizualnie.
Kręgi 130-metrowego węża falują. Obrazuje pływy oceaniczne. Wąż pojawia się i znika w zależności od poziomu wody, niczym legendarny szkocki potwór z jeziora Loch Ness. Głowa z otwartą paszczą zainstalowana jest na granicy przypływu, ogon - w strefie odpływu. Kiedy następuje odpływ głowę węża można obejść. Gdy woda zalewa plażę nad powierzchnię wystają jedynie kręgi wijącego się w falach węża.
Dzieło powstało w ramach festiwalu Estuaire i było współfinansowane przez Unię Europejską.
Autorem instalacji jest nieżyjący już Huang Yong Ping. Był współczesnym artystą i wybitnym członkiem chińskiego ruchu awangardowego lat 80. Od 1989 roku mieszkał we Francji. Lubił łączyć znaczenia, mieszkał tożsamości i kultury.
Sama rzeźba w wodzie według założeń artysty jest grą symboliki węża w kulturze zachodniej i wschodniej. Lokalizacja w ujściu Loary do oceanu, w okolicy portów handlowych jest zgodna z praktyką autora. Łączy tradycję, naturę i gospodarcze zmiany.
Jego kształt można interpretować jako nawiązanie do wyglądu mostu Saint-Nazaire, widocznego w pobliżu, a same kręgi i ich instalacja mają symbolizować sieci rybackie rozciągnięte na wbitych w wodę palach obecne w krajobrazie regionu.
- Widok tego węża z szeroko otwartą paszczą może niektórych zwiedzających przestraszyć. Zwierzę, które linieje, możemy powiązać z przemianami, których doświadczamy. Dla mnie chodzi raczej o to, żeby się zatrzymać i zaproponować dzieło odnoszące się do wszystkich możliwych refleksji na temat organizacji współczesnego świata – mówił o instalacji Huang Yong Ping
Miasto Saint-Brevin-les-Pins przyznało artyście tytuł honorowego obywatela, na zdjęciu z 2014 r. Huang Yong Ping pozuje z Yannickiem Haurym, ówczesnym burmistrzem miasta, fot. Yannick Haury
Huang Yong Ping nieustannie przypominał o zmieniającym się świecie. W 2014 r. wąż morski został także w miniaturze pokazany w HAB Galerie w mieście Nantes. Wystawa eksplorowała uniwersalne tematy, które od zawsze przewijały się w jego twórczości: wielkie mity, strategie władzy, twórcze i destrukcyjne zdolności człowieka.
Francuski wąż chińskiego art opozycjonisty hitem chińskiego Tik Toka
W 2022 roku, 10 lat po oficjalnym odsłonięciu, rzeźba stała się prawdziwym hitem Google Street View, była po Luwrze i Łuku Triumfalnym najczęściej odwiedzanym wirtualnie miejscem we Francji.
Nie zdobył by takiej popularności w amerykańskim Google, gdyby nie chiński Tik Tok. To właśnie w serwisie społecznościowym zaczęły krążyć zdjęcia, memy i teorie spiskowe o szkielecie gigantycznego węża. Efektem virala w sieci była zwiększona turystyka do miasta Saint-Brevin. Wszyscy chcieli na żywo zobaczyć tego gigantycznego węża morskiego.