Lata 80.? Nie, to współczesność. Wakacyjna marka retro podbija USA

Połączmy miliony dolarów inwestycji, sentyment, młodych zamożnych biznesmanów, klimat hipperoptymistycznych wakacji z lat 80. i poczucie, że możesz wypoczywać bez wiecznego stresu o zły wpływ słońca na skórę. Ta mieszanka to hit ostatnich lat w branży kosmetyków letnich w USA - marka Vacation. Jej historia jest naprawdę fenomenalna.
Działająca od 2021 roku marka Vacation już jest równie kultowa jak słoneczne lata 80. do których się odwołuje

Lato to czas kiedy większość ludzi chce po prostu uciec od codzienności, problemów, i cieszyć się życiem. Beztroskim życiem. W dobie wszechobecnych kryzysów dziś silniej niż kiedykolwiek wcześniej, ludzie skrycie marzą o tym, by wakacje były prawdziwymi wakacjami: bez narzekania, martwienia się o finanse, zdrowie, zły wpływ słońca. Takie właśnie były dla wielu cudowne lata 80. Roześmiane twarze ery kolorowej mody, opalone ciała i nieustająca zabawa to dla USA obrazek równoznaczny z wakacjami z tamtych lat.  

Klimat powrócił w Stanach z niesłychaną siłą, wszystko za sprawą kosmetyków. Nowa, młoda i modna marka czerpie z beztroski lat 80., porywa wszystkich spragnionych ducha letniej beztroski. Za popularną firmą nie stoją jednak 60-taki żyjący sentymentem, tylko młodzi biznesmeni bawiący się konwencją. Poznajcie twórców marki kosmetyków Vacation®

Cała komunikacja marki kosmetyków Vacation to jak podróż do przeszłości


Najbardziej słoneczna marka narodziła się w deszczowej Szkocji

Cała historia zaczyna się od deszczu, ponurej codzienności i przygnębiającej atmosfery. A stoi za nią Marty Bell - młody człowiek, który już raz pokazał jak można zrobić biznes z sentymentu do lat 80. i jeszcze przy tym mieć frajdę. 

W 2014 roku mieszkając z rodzicami w górach w Szkocji szukał ucieczki od deszczowego brytyjskiego klimatu. Powołał do życia internetowy kanał radiowy Poolside.FM. Jak sama nazwa wskazuje, „przy basenie” miało być optymistycznym akcentem. Bell nadawał tam jedynie muzykę taneczną z lat 80. Osiągnął sukces, który jak sam przyznaje go zaskoczył. Nie bardzo wiedział co z nim zrobić. 

Poszedł dalej ścieżką klimatu końcówki XX wieku i w 2019 roku we współpracy z Grantem MacLennanem witrynę Poolside przekształcił już totalnie na lata 80. korzystającą z grafiki w stylu klasycznego systemu Mac OS do odtwarzania muzyki oraz klipów telewizyjnych i filmowych z tamtych lat. Szukał jednak dalej, bo jak sam mówił, mie mógł poświęcić całego czasu stacji radiowej, która łączyła wesołą muzykę z lat 80. z „godzinami nagrań absurdalnych filmów plażowych z lat 80. na VHS”.

I tak narodziła się idea kosmetyków, które oddają w każdym calu ducha beztroskiego lata. W kwietniu 2021 r. firma Bella we współpracy z przedsiębiorcami Lachem Hallem i Dakotą Greenem ogłosiła powstanie marki Vacation by Poolside – miał to być „krem przeciwsłoneczny poprawiający wypoczynek”.

Założyciele kosmetyków Vacation - Dakota Green, Marty Bell, and Lach Hall, fot. Poolside FM


Ten slogan idealnie oddaje całą historię jaka wydarzyła się później. Od samego początku poważny biznes powstawał z lekkim przymrużeniem oka, na luzie, prawie jak dobra rozrywka. Grupa założycieli zebrała fundusze na rozwój biznesu posiłkując się…. 42-stronicowym albumem zawierającym zdjęcia inspirowane latami 80. Kupiła swoim zaangażowaniem, opowieścią i entuzjazmem wielu aniołów biznesu, m.in. amerykańską bizneswoman Kat Cole, stojącą na czele wielu dużych korporacji z sektora restauracji i żywności, a także fundusze inwestycyjne Brand Foundry Ventures i BFG Partners oraz aniołów biznesu Maisie Williamsa i Trevora McFedriesa, dyrektora generalnego start upu Brud (firma tworzy wirtualnych influencerów). 

Jedną książką z pomysłami i swoją opowieścią założyciele Vacation przekonali inwestrów, że warto przenieść się do lat 80. by zrobić z tego dobry biznes


Dalej było jeszcze zabawniej. Rozwój popularności zyskiwali m.in. robiąc rekrutację na absurdalne stanowiska. Fani brandu mogli zgłaszać się do pracy na wakacyjny etat „starszego analityka paproci w holu”, „szefa paproci w holu pachnącej kokosem”, „inspektora hamaków”, „sekretarz ratunkowy ds. soli w tequili”, "konsultatnt postawy do zdjęć na plaży" czy „główny przewodniczący ds. serwisu parasoli plażowych.

Ja zostałam w firmie przydzielona jako: CEO od Banana Daiquiri Fueled Facilities (Dyrektor Generalny Urządzeń Napędzanych Bananowym Daiquiri). Pasuje mi to. Daiquiri – ulubiony drink Ernesta Hemingwaya oraz Johna Kennedy’ego. Jednym słowem napój ludzi słowa i władzy. Jak ja ;-)

Chcesz zostać klientem Vacation? Zapisz się na newsletter, od razu dostaaniesz też odpowiednie stanowisko w firmie


Nie chcę rozpisywać się o tym wątku, bo na InwestycjewKurortach.pl głównie interesuje nas sam klimat plażowy, ale temat wiralowego zatrudniania jest mega ciekawy, więcej o nim przeczytać można pod linkiem. 

Biznesowy luz nie oznacza bynajmniej, że Marty Bell to niedojrzały inwestor. Firma produkująca kultowe okulary słoneczne Tens, którą zakładał w Wielkiej Brytanii zyskała potężnego współwłaściciela – dołączył do niej Richard Branson, miliarder, twórca Virgin Group. Bell stoi też za popularnym fintechem Nude, aplikacją która pomaga oszczędzać młodym Brytyjczykom na ich pierwszy dom.

Dla prawdziwych koneserów wypoczynku – genialny w swej prostocie slogan

Czytanie haseł reklamowych nie należy do przyjemności. No chyba, że są to materiały marketingowe Vacation. Każdy ze sloganów jest trochę megalomański, ale swoją „bezczelnością” chwyta za serce i od razu przenosi wyobraźnią w świat o jaki założycielom marki chodziło. Przykład…

  •  Vacation jest przeznaczony dla oświeconych ludzi, którzy poważnie traktują swój wypoczynek i od nich czerpie inspirację.
  • Filtry przeciwsłoneczne, które traktują wypoczynek równie poważnie jak ochronę.
  • Kosmetyki zaprojektowane tak, by użytkownik wyglądał, czuł się i pachniał, jakby dostał się do  raju i z powrotem.

Inspiracją do stworzenia marki były stare reklamy Club Med oraz czasy, gdy kremy z filtrem przeciwsłonecznym i ich marketing nie były tak bardzo powiązane ze strachem przed rakiem skóry. 

- Patrzymy wstecz na lata 80. i początek 90., kiedy ochrona przeciwsłoneczna skupiała się przede wszystkim na opalaniu. Było wtedy o wiele fajniej, kiedy spojrzymy na te wszystkie stare reklamy i działania marketingowe, jakie marki od filtrów przeciwsłonecznych robiły. Od czasu kiedy opalanie stało się tematem tabu, a ich reklamach zaczęto zwracać uwagę na większą ochronę, bezpieczeństwo i odpowiedzialność, filtry przeciwsłoneczne stały się po prostu lecznicze – wyjaśniał w rozmowie z amerykańskim portalem lifestylowym Glossy, współzałożyciel kosmetyków Vacation Lach Hall. I jak podkreśla założyciele marki wierzą, że nakłonienie ludzi do „noszenia przeciwsłonecznego ubrania z kosmetyków” odniesie większy sukces,wówczas kiedy będzie sprawiało przyjemności, niż obowiązku lub strachu.

Opakowania i cały marketing vintage czerpie inspiracje ze starych książek o reklamie. W komunikacji marka zwraca się bezpośrednio do klientów i ich stylu życia, a nie do samego produktu. - Jeśli mamy codziennie prezentować naszą markę ludziom na Instagramie, musimy zapewnić im rozrywkę. Nie możemy po prostu codziennie publikować butelek z filtrami przeciwsłonecznymi. To niesprawiedliwe, gdy codziennie rzucasz to w twarz swoim obserwującym, mówiąc: „Oto kolejne zdjęcie mojego produktu na plaży”. Oto kolejne zdjęcie. Zamierzasz to dziś kupić? Oto kolejne zdjęcie. Czy chcesz to dzisiaj kupić? – tłumaczą twórcy.

Instagram Vacation to prawdziwe przeniesienie do wyimaginowanego kurortu lat 80. Firma publikuje prawdziwe zdjęcia z tamtych lat, które kupuje od prywatnych ludzi. Do fotografii dokłada zabawne historie opowiadające rzekome wydarzenia z życia firmy.

Jednym z takich akcentów jest post o rzekomym odnalezieniu w magazynach firmy kalendarza z 1989 r. „Ten 34-letni kalendarz magnetyczny został niedawno odkryty podczas kontroli inwentaryzacji w Centrum Dystrybucyjnym Vacation w South Beach. Kierownik regionalnego magazynu J.L. Mitchell zauważył, że wszystkie 365 dni kalendarza z 1989 roku są cudownie kompatybilne do ponownego użycia w 2023 roku. Natychmiast poinformowano Komitet Wykonawczy by wszczął procedurę projektową o najwyższym priorytecie, w celu wyprodukowania tych kalendarzy.”

Zabawa konwencją powrotu do przeszłości wychodzi Vacation genialnie


Opowiada o wyimaginowanych podróżach korporacyjnych, pracownikach nurkujących z rurką czy biznesowych naradach w stylistyce lat 80. Oficjalno-korporacyjny język używany w postach jest super zabawny. Wciąga odbiorców i osoby, które już kupiły kosmetyki w świat, który tworzy marka Vacation.

A fani to „kupują” pisząc w ocenie produktów: „Nagle zostałem przeniesiony do Miami Beach, w połowie lat 80-tych. Jasne kolory, duże włosy i wszędzie spandex (lycra modna w strojach z tamtych lat – przyp. red)”.

Firma z butą przyznaje o jednym ze swoich produktów: Nie ma wątpliwości, dlaczego wypoczywający na całym świecie nazywają go „Rajem w butelce”.

Zapach inspirowany uroczystym magnetyzmem i charyzmą upragnionej libacji

Ten śródtytuł to nie wymysł redakcji, ale autentyczny opis linii Vacation. Zapach jest jednym z filarów budowania kosmetyków w firmie, ale też całej komunikacji produktów. - Nie ma lepszego sposobu na natychmiastowe przeniesienie z salonu nad  basen i rajskie miejsca błogości, niż siła zapachu – piszą na swojej stronie www.

Dlatego firma nawiązała współpracę m.in. z ikonami świata zapachów: Carlosem Huberem z ARQUISTE Parfumeur i Rodrigo Flores-Roux, znanymi perfumiarzami odpowiedzialnymi za Cire Trudon i Clinique's Happy, aby stworzyć „najlepiej na świecie pachnący zapach ochrony przeciwsłonecznej”.

Linię do opalania bazującą na oleju z pestek winogron Chardonnay pokazuje jako szampana. I zapewnia: „optymalna ochrona i optymalna zazdrość ze strony gapiów”.

W retro produktach pojawiają się nie tylko nawiązania do słonecznych plaż Florydy czy Kalifornii. Vacation wskrzesił też legendę riwiery francuskiej. I to bardzo starą. Marka pomarańczowych kremów do opalania Orange Gelée była uwielbianym kosmetykiem produkowanym przez wycofaną już markę Bain De Soleil (po francusku „kąpiele słoneczne”). Powstała we Francji w latach 20. minionego wieku. By od lat 60. do 90. podbijać USA i inne kraje. Kultowa reklama tych oryginalnych kosmetyków zapewniała, że krem gwarantuje uzyskanie „opalenizny St. Tropez”. W 2019 r. produkcję zawieszono. Ale Vacation wznawia kosmetyk już na sezon letni 2024 r. 

Na lato 2024 reaktywowano luksusową markę pomarańczowego żelu do opalania, której początki sięgają wypoczynku na francuskiej rivierze. 


Czcionka z Dirty Dancing

Nawet w tak drobnych detalach jak czcionka używana do materiałów wizualnych Vacation czerpie z rozrywki Miami i hiperoptymizmu kultury korporacyjnej lat 80. Używa m.in. popularnych wówczas czcionek ITC Garamond i Benton Modern. Bawi się kursywą, obramowaniem zdjęć (mocno trącających myszką patrząc na dzisiejsze trendy graficzne), a w części grafik wręcz odwzorowuje teksturę papieru kolorowych magazynów, dodając nawet efekt druku przebijającego z drugiej strony kartki.

Kultowy styl nadaje jednak wymyślona w tamtej epoce czcionka Rage Italic, której nie trzeba nikomu przedstawiać, wystarczy jedynie powiedzieć, że właśnie nią wykonano różowy napis filmu „Dirty Dancing”.

Czas na podróż w czasie. Opis z www Vacation zabiera nas na wymarzony wypoczynek: „Plaża oferuje nieskończony wachlarz malowniczych atrakcji, od kołyszących się palm po błyszczące fale. Ale pośród tych zapierających dech widoków, nie zdziw się, jeśli sam staniesz się kolejną atrakcją turystyczną z kremem do opalania Vacation Brand Classic Lotion”. 

Chcesz by wakacje i opalanie były znów zabawą? Oto twój witrualny bilet w jedną stronę do słonecznych wakacji 1980. Zobacz poniżej grafiki Vacation i przekliknij się na ich stronę oraz Instargram. Enjoy!

 
Te zdjęcia są ciekawe:
Te zdjęcia są ciekawe:

Bądź na bieżąco z naszymi najciekawszymi artykułami!
Kliknij Obserwuj w Google News!

Obserwuj nas w Google News
Autor
Marlena Kosiura
InwestycjewKurortach.pl
Copyright

Stawiamy na jakościowe, autorskie i rzetelne treści. Nie kopiujemy tekstów od innych, nie kredniemy treści z zagranicznych portali. Uszanuj naszą pracę autorską i czas poświęcony na przygotowanie materiałów. Jeśli zależy ci na zacytowaniu fragmentu lub podaniu przytoczonych przez nas danych - prosimy podaj źródło: portal InwestycjewKurortach.pl