Rewitalizacja gdańskiej Wyspy Spichrzów z wisienką na torcie
- Trwają ostatnie prace przy odbudowie historycznego budynku odwachu, który docelowo będzie pełnił funkcję bosmanatu mariny, działającej w ramach projektu Granaria od ubiegłego roku. Odbudowa zakłada wierne odwzorowanie historycznego charakteru budynku przy jednoczesnym dostosowaniu go do współczesnych funkcji – informuje Jakub Duriasz kierownik z firmy cmT, która pełniła przez wszystkie lata funkcję przedstawiciela większościowego udziałowca spółki Granaria, czyli firmy Immobel.
Remont zabytkowej „przybudówki” to już ostatnia, zarazem najłatwiejsza rewitalizacja w ramach ogromnego projektu odnowienia Wyspy Spichrzów. Historyczne zdjęcie - Brama Stągiewna od strony południowo-wschodniej, koniec XIX wieku, przy mniejszej baszcie widoczny budynek odwachu Straży Spichrzowej, fot. Urząd Miasta Gdańska
Nowy symbol Gdańska. Cocktail historii i biznesu
Projekt zmiany oblicza Wyspy Spichrzów to niewątpliwie największy w Polsce tak udany całościowy projekt dość szybkiej rewitalizacji zdegradowanych terenów. Początek tego rozdziału inwestycyjnego w Gdańsku to 31 marca 2015 r., kiedy inwestor i miasto podpisali umowę o współpracy. Prace budowalne zaczęły się w 2017 r. Tempo, przy ogromie projektu i jego skomplikowaniu z uwagi na historyczną zabudowę, możliwe było jedynie dzięki formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Gdyby nie kapitał biznesowy, tak sprawna rewitalizacje bez dwóch zdań nie odbyłaby się tak kompleksowo.
Dziś Wyspa Spichrzów, nazywana czasem złośliwie Booking Island od ilości nowych miejsc noclegowych w hotelach i apartamentach, stała się ponownie symbolem Gdańska. Jej północny cypel tętni życiem nawet w poza szczytem sezonów turystycznych. Głównym inwestorem, który stoi za odnową jest spółka joint venture Granaria należąca do firmy: Immobel (90% udziałów) i Multibud (10% udziałów). Swój „kawałek” rewitalizacji na wschodnim nabrzeżu dołożył też projekt Deo Plaza, wybudowany przez spółki należące do trójmiejskiego biznesmana Zbigniewa Nowaka.
W ramach nowych inwestycji w północnej części Wyspy Spirzchrzów powstało 1,7 tys. apartamentów i pokoi hotelowych, fot. mapa Google Maps
Zabytkowa zabudowa wymagała zastosowania szeregu specjalistycznych rozwiązań inżynieryjnych. Kluczowym elementem inwestycji z punktu widzenia samej budowy było zabezpieczenie historycznych spichlerzy – Steffen, Kamienny Niedźwiedź, Żołądź oraz Turek – które finalnie harmonijnie wkomponowano w nową zabudowę.
Jak złożony był to proces pokazuje choćby ten jeden przykład ze spichlerza Steffen. Jego drewniana konstrukcja miała zostać zachowana. Wymusiło to zastosowanie mikropali, na których oparto nową płytę fundamentową, a dopiero po jej wylaniu możliwe było przygotowanie przestrzeni na garaże. Jak podkreślają przedstawicie spółki cmT – zatrudniającej 200 pracowników, z czego 90% stanowią inżynierowie - dzięki kreatywności zespołu zaangażowanego w projekt, także po stronie generalnego wykonawcy (spółki Doraco) w podziemnej części spichlerza zachowano i wyeksponowano oryginalne, zabytkowe elementy konstrukcyjne. Wyzwaniem był proces współpracy z konserwatorem zabytków, ale też kontrola budżetu inwestycji.
Miejsce stało się mekką turystów, biznesu hotelowego, restauracji oraz apartamentów turystycznych wynajmowanych w modelu short-term rental.
- Najnowszy etap rewitalizacji – II faza Granarii – budowana była od 2019 do 2024 r. Powstało tu łączenie ok. 500 apartamentów oraz hotel z 327 pokojami funkcjonujący pod marką Cloud One (sieć hotelowa Motel One), który w grudniu minionego roku od spółki Granaria kupił Invesco Real Estate, globalny gracz na rynku inwestycyjnym.
- W pierwszej części Granarii powstało 129 apartamentów, oddano je do użytkowania w 2019 r. Wcześniej, też w 2019 r. na samym cyplu otwarto hotel Holiday Inn (sieć IHG) z 240 pokojami. Hotel był budowany przez spółkę UBM Development i jeszcze przed otwarciem w 2018 r. sprzedany do funduszu Union Investment.
- W ramach Deo Plaza w 2019 roku oddano do użytku pierwszy etap hotelowy - 341 pokoi i apartamentów, funkcjonujące obecnie jako hotel Radisson. W drugim, ostatnim powstało 120 apartamentów.
Apartamenty we wszystkich nowych budynkach szybko znalazły nabywców. Ceny sprzedaży pierwszej fazy apartamentów w Granarii wahały się w granicach ok. 10 tys. zł za m2. Nowsze etapy sprzedawano już po 20 tys. zł za m2. Dziś na rynku wtórnym w tej lokalizacji nawet najmniejsze lokale o metrażu ok. 30 m2 kosztują nie mniej niż 1 mln zł.
Odbudowana część Gdanska to dziś oaza luksusu i wizytówka miasta, fot. Deo Plaza
Nad całością architektury tej części Gdańska czuwało kilka pracowni. Pierwszy projekt hotelowy, dla spółki UBM Development opracowało niemieckie biuro RKW Architektur +, dla spółki Granaria pracowały z kolei Mąka Sojka Architekci oraz gdyńskie studio Kwadrat.
Co poza biznesem? Spółka Granaria w ramach umowy z miastem zobowiązana była do rewitalizacji m.in. nabrzeża z każdej ze stron, przebudowy Mostu Stągiewnego na most zwodzony, budowy południowej mariny oraz renowacji realizowanego właśnie odwachu, który pełnić będzie rolę bosmanatu. Najciekawszym punktem była jednak budowa kosztem ok. 10 mln zł ogólnodostępnej kładki dla pieszych łączącej północny cypel Wyspy Spichrzów z Długim Pobrzeżem. Oddano ją do użytkowania w 2020 roku.
Opracowanie: tekst autorski pisany przez człowieka, nie AI, fot. Urząd Miasta Gdańska, Deo Plaza, UBM, Holiday Inn Gdańsk – City Centre, cmT, polska-org.pl
