Kąpiel w lodzie to zajęcie dla freaków. Zdziwisz się. Jest luksusowo

Sieć W Hotels - luksusowa marka inspiruje, że lodowa kąpiel też mieści się w kategorii premium 

Morsowanie, kąpiel w lodzie i inne mrożące atrakcje jak powszechnie się uważa to zajęcie zupełnie nie mające nic wspólnego z luksusem. Ale szablonowe myślenie może zwieść na manowce. Bo jak się okazuje ten rodzaj aktywności i treningu rekomendują nawet luksusowe hotele – jak znana z prestiżu sieć W Hotels należąca do Marriotta.

I jak ma to w zwyczaju od samego początku wywraca do góry nogami myślenie o luksusie. Nie ma nadęcia, stylu glamour, błyskotek i uniformów obsługi. Tu zamożni klienci mogą liczyć na luz, młodość, nieszablonowe myślenie. W zasadzie to „Cokolwiek/kiedykolwiek” – jak głosi slogan W Hotels. 
Tym razem „na warsztat” bierze wzmacnianie przez zimno. Sieć pokazuje jak prawidłowo korzystać z kąpieli w lodzie, i jakie dobre działanie może mieć na organizm taka rozrywka. 

Hotel powołuje się na dr Johnathana Leary'ego — pierwszego i jedynego Concierge Wellness Doctor. Jego misją jest zapewnienie takiej samej opieki, jaką zapewniał olimpijczykom i zawodowym sportowcom przeciętnemu człowiekowi. W Hotels wcale nie mówi o luksusowym wypoczynku w miękkim, wygodnym i ciepłym łóżku. Mówi wprost: eksperci od fitnessu od dawna wychwalają korzyści płynące z głębokiego zamrażania mięśni. Lodowata woda zapewnia niesamowity przypływ endorfin, czyli luksus polegający na lepszym samopoczuciu i odczuwaniu szczęścia. 

To inspirujące podejście do łamania reguł luksusu, które nie do końca jest jeszcze rozumiane w polskiej branży hotelowej. Nad Wisłą nowatorskie pojęcia przypisywane są raczej markom młodzieżowym czy grupom zapaleńców.

Sieć W Hotels pojęcie hotelarstwa i luksusu definiuje inaczej od samego początku stworzenia marki. Powstała w 1998 roku Newym Yorku w przebudowanym hotelu Doral Inn na Manhattanie. Należała do amerykańskiej sieci Starwood Hotels (przejętej w 2016 roku przez Marriott). Zapoczątkowała modę na hotele lifestylowe. Wskazując, iż goście szukają dziś w segmencie premium czegoś innego niż szablonowych stylów od lat związanych z luksusowymi hotelami czy nieruchomościami.

Skupia się na modzie, muzyce, designie. Obsługa zamiast uniformów ma czarne T-shirty. Całość tworzy ostrą mieszankę współczesnego, często zaskakującego wystroju wnętrz, popkultury, trochę nonszalancji i eksperymentowania. Niezmiennie jednak swoje hotele i rezydencje kieruje do zamożnych klientów. A w ponieważ w świecie znanych i bogatych najbardziej luksusowe staje się długowieczne życie i młodość, to nawet starsi wiekiem, choć nie duchem, bogaci pragną w tym  prowokacyjnym świecie być. Zapału tego nie mrożą lodowe kąpielą, raczej zaostrzają apetyt na odkrywanie nowości.

Czy w Polsce lodowe kąpiele już wkroczyły do hoteli? Nie. Choć są popularne, a jednym z prekursorów mody w Polsce jest Valerjan Romanowski – uczy jak bezpiecznie zanurzać się w zimnej kąpieli. Wsólnie ze swoją partnerką Agnieszką Szurą pokazują jak zimno wpływa pozytywnie na stan ducha i ciała.

Opracowanie: tekst autorski redakcji, fot. W Hotels, Valerjan Romanovski ColdMan